Morze Jońskie, położone u zachodnich wybrzeży Grecji, słynie z spokojnych wód i łagodnych warunków do żeglugi, co czyni je idealnym miejscem dla żeglarzy o różnym poziomie doświadczenia. Region ten charakteryzuje się podobnymi warunkami pogodowymi do Chorwacji, gdzie przeważają północno-zachodnie wiatry. W przeciwieństwie do bardziej wystawionych na działanie żywiołów obszarów Grecji, takich jak Cyklady z Meltemi, wyspy Jońskie oferują żeglarzom łagodniejsze warunki, zwłaszcza na osłoniętym od fal z morza wschodzie.
Nasza żeglarska przygoda obejmuje cztery główne wyspy: Lefkadę, Meganisi, Itakę i Kefalonię. Rozpoczęliśmy na Lefkadzie, tętniącym życiem mieście połączonym z lądem wąskim mostem. Ze swoim kanałem, którego historia sięga czasów starożytnych, Lefkada jest ruchliwym portem, stanowiącym początek wielu rejsów. Choć bywa tłoczno, zwłaszcza w dni zmiany załóg, Lefkada jest dobrze skomunikowana z lotniskiem i stanowi doskonały punkt wyjścia.
Naszym pierwszym przystankiem było Meganisi, wyspa niemal stworzona do żeglowania, znana z głębokich, osłoniętych zatok i licznych miejsc do kotwiczenia. W Grecji obowiązkowe jest posiadanie dwóch długich żółtych lin pływających, a jachty zazwyczaj mają dość długie łańcuchy kotwiczne, co idealnie pasuje do metody kotwiczenia typowej dla Grecji, którą lubię nazywać „El Greco”. Technika ta polega na zakotwiczeniu i późniejszym przycumowaniu rufy do brzegu za pomocą dwóch lin, po jednej z każdej burty. Unikalna geografia Meganisi pozwala łatwo stosować tę metodę, oferując bezpieczne i malownicze miejsca do cumowania.
Następnie obraliśmy kurs na Itakę, słynącą z opowieści o Odyseuszu. Miasto Vathy szybko zapełnia się jachtami, więc zatrzymaliśmy się tam tylko na krótko, aby uzupełnić zapasy wody i cieszyć się orzeźwiającym espresso freddo a potem po szukaliśmy schronienia przed nadchodzącą burzą. Zadbałem o znalezienie osłoniętej zatoki, aby przeczekać złą pogodę. Po ustąpieniu chmur, wiatru i piorunów w nocy, rano mieliśmy dużo czasu, aby zwiedzać piękne zatoki wyspy na deskach SUP i odpocząć na plaży. Załoga szczególnie delektowała się tradycyjnymi greckimi daniami, takimi jak saganaki – smażony ser – oraz jagnięcina w sosie pomidorowym, będącymi regionalnymi specjałami.
Kefalonia, kolejna odwiedzona przez nasz wyspa, jest znana ze swoich oszałamiających cech przyrodniczych, w tym rozległych jaskiń w północnej części. Jaskinie te wydają się ciągnąć w nieskończoność, z tunelami wchodzącymi głęboko w skały.
Chociaż południowe wybrzeże słynie z terenów lęgowych żółwi morskich w zatoce Argostoli, uznaliśmy wraz z załogą, aby zrezygnować z długiej, 50-milowej trasy, aby uniknąć nadmiernego czasu w drodze. Zamiast tego skupiliśmy się na bardziej spokojnej eksploracji wyspy. Ta decyzja pozwoliła nam na więcej relaksu i okazała się mądrym wyborem, biorąc pod uwagę preferencje załogi.
Podczas powrotu na Lefkadę wykorzystaliśmy zachodnie wiatry, które przetaczały się między wyspami, tworząc ekscytujące warunki do żeglugi. Było to zupełnie inne doświadczenie niż łagodniejsze wiatry, które mieliśmy w pierwszej części tygodnia, płynąc w przeciwnym kierunku.
W trakcie żeglugi fał grota na prowadzony przeze mnie katamaranie zaplątała się podczas próby opuszczenia żagla. Podwójna lina fału zakręciła się wokół własnej osi i za nic nie chciała od kręcić się i dać grotu zjechać w dół. Musiałem jechać na górę masztu na morzu, aby ją rozplątać i opuścić żagiel. Później, w porcie, ciekawi członkowie załogi spróbowali swoich sił we wspinaczce na maszt, ciesząc się widokiem z góry.
Podczas wyszukiwania zdjęć Kefalonii i Lefkady często można natknąć się na wysokie klify kończące się piaszczystymi plażami, głównie po zachodniej stronie wysp. Chociaż te miejsca są zachwycające, są one bardziej wystawione na północno-zachodnie wiatry, co powoduje fale i dodaje dodatkowych mil morskich do trasy. Dlatego zawsze starannie dobieram trasę z oczekiwaniami załogi. Żeglowanie z profesjonalnym oraz komunikatywnym kapitanem pomaga załodze poczuć się zaangażowaną i zrozumieć decyzje dotyczące trasy.
Dla załóg szukających żeglarskiej przygody w Grecji, Morze Jońskie oferuje doskonałą alternatywę dla Zatoki Sarońskiej i Cyklad. Podczas gdy Cyklady słyną z silnych wiatrów i żeglarskich warunków, wyspy Jońskie zapewniają łagodniejszą, bardziej osłoniętą żeglugę, co czyni je idealnymi dla koktajlowych rejsów. Chociaż w porównaniu z Zatoką Sarońską jest tu mniej starożytnych ruin, jednak turkusowe zatoki, zróżnicowane krajobrazy i spokojniejsze wody Morza Jońskiego w pełni to rekompensują, oferując idealne połączenie piękna natury i łagodnej żeglugi. □